Jak zachęcić dziecko do raczkowania? I dlaczego warto to robić?

Jak zachęcić dziecko do raczkowania? I dlaczego warto to robić?

Dylematy rodziców na temat tego, czy ich dzieci rozwijają się prawidłowo to naturalne rozterki, które przychodzą wraz z narodzinami dziecka i niestety, ale najczęściej nigdy się nie kończą. Trzeba nauczyć się z tym żyć. Albo jeszcze lepiej, wypracować własne racjonalne podejście do każdego z etapów rozwoju maluszka.

Dziś poruszamy ważną kwestię nauki raczkowania. Niestety zbyt często otoczenie młodych rodziców nie ułatwia im sprawy, a pytanie ze strony babci czy cioci o to “czy już raczkuje?” tylko potęguje wątpliwości.

Okazuje się, że z raczkowaniem, jest jak z większością umiejętności nabywanych przez niemowlęta - wszystko zależy tu od indywidualnych uwarunkowań, poziomu rozwoju dziecka i jego upodobań. Dlatego to, kiedy niemowlę zaczyna raczkować, to całkowicie indywidualna kwestia. I najwłaściwszym podejściem do niej powinna być zasada: nic na siłę!

Raczkowanie a czworakowanie

Potocznie raczkowanie i czworakowanie używane jest często zamiennie, jako określenie tej samej czynności. Gdyby podejść do sprawy bardziej naukowo, możemy rozróżnić, że raczkowanie to poruszanie się maluszka do tyłu natomiast czworakowanie wiąże się konkretnie z przemieszczaniem się do przodu. Niemniej, obie te umiejętności są dla dziecka bardzo wartościowe, dlatego w naszym artykule również stosujemy je zamiennie.

Kiedy dziecko zaczyna raczkować?

Kiedy jest na to gotowe, bo takie czworakowanie i raczkowanie to efekt wielomiesięcznego rozwoju i opanowania wielu umiejętności (podporu na przedramionach, przenoszenia ciężaru ciała na obie strony, pełzania, itp.). To wymaga czasu i intensywnego testowania przez dziecko własnych możliwości.

Natomiast jeżeli chodzi o ramy czasowe dla rozpoczęcia raczkowania - fizjoterapeuci zgodni są co do jednego - okno rozwojowe dla raczkowania i czworakowania jest naprawdę szerokie. Są dzieci, które nabywają tej umiejętności około 6 miesiąca życia, ale są również takie, które raczkują dopiero w okolicach 12 miesiąca życia. Statystycznie najwięcej niemowląt zaczyna raczkować na przełomie 8 i 9 miesiąca życia. Każdy z tych momentów jak najbardziej mieści się w normie. Dobrze, by dziecko w ogóle zaczęło raczkować i czworakować, bo umiejętności te przynoszą maluszkowi wiele korzyści.

Dlaczego raczkowanie jest ważne?

Przede wszystkim wskazuje na prawidłowy rozwój maluszka. Do raczkowania potrzebne są odpowiednio rozwinięty ośrodkowy układ nerwowy oraz prawidłowe napięcie mięśniowe. Rozpoczęcie raczkowania i czworakowania to również sygnał, że świat mocno interesuje naszego niemowlaka i ma on potrzebę dalszego rozwoju psychomotorycznego.

Bardzo istotne jest to, co niemowlę zyskuje, dzięki raczkowaniu. To świetna okazja do ćwiczeń różnych partii ciała, m.in. mięśni brzucha, obręczy barkowej i biodrowej. Rozwój łuków dłoni stanowi przygotowanie dla rozwoju małej motoryki (istotnej np. dla nauki pisania). Natomiast naprzemienne ruchy rąk i nóg są bodźcem do tworzenia się nowych połączeń nerwowych między półkulami mózgu, co przekłada się na sprawną naukę mówienia czy dobry refleks.

Nie do przecenienia jest naturalna stymulacja sensoryczna, która ma miejsce w trakcie raczkowania. Samodzielne przemieszczanie się to również okazja do treningu koordynacji oko - ręka i ruchowej. Dziecko uczy się bezpiecznego upadania, utrzymywania równowagi, a nawet szacowania odległości od konkretnych przedmiotów czy rodziców.

Wreszcie najważniejsza korzyść z raczkowania to możliwość samodzielnego przemieszczania się. Dla dziecka absolutnie bezcenna! Choć być może rodzice momentami zatęsknią za czasami, gdy maluch zawsze leżał w miejscu, w którym został pozostawiony.

Jak zachęcić dziecko do raczkowania - kilka pomysłów

Dla wszystkich, którzy nie mogą doczekać się, kiedy niemowlę zacznie raczkować, mamy propozycje w jaki sposób i za pomocą jakich narzędzi zachęcać do podejmowania takiej aktywności.

1. Warto spędzać jak najwięcej czasu na podłodze, bo płaska i względnie twarda powierzchnia oraz swoboda pozwalają maluszkowi na naukę nowych umiejętności, poznawanie swojego ciała i naturalny rozwój. Dobrze sprawdzić jaka powierzchnia najlepiej odpowiada dziecku. Często sama podłoga jest za śliska, wtedy rewelacyjnie sprawdzają się maty piankowe dla dzieci.

2. Dobrze jest pozwolić dziecku rozwijać się we własnym tempie - zbyt szybkie sadzanie czy podnoszenie niemowlęcia może spowodować, że ominie ono tak ważne umiejętności jak raczkowanie i czworakowanie.

3. Żeby się ruszać, dziecko potrzebuje wygodnych ubranek, nie krępujących ruchów i najlepiej łatwych do prania. Kryteria te spełnia asortyment naszego sklepu i kategorii ubrania niemowlęce.

4. Najlepszym sposobem pobudzenia dziecka do podejmowania prób raczkowania jest pokazanie mu jak to się robi. Zatem wszyscy rodzice na podłogę i dajemy dobry przykład! Raczkowanie to dobra rozrywka dla całej rodziny.

5. Zawsze też można sięgnąć po wsparcie odpowiednich motywatorów - producenci zabawek prześcigają się dziś w propozycjach, które przyciągają dzieci dźwiękiem, światłem i co najważniejsze przemieszczają się, więc motywują do tego również maluszki. W Popaopa.pl czeka kilka ciekawych propozycji wspierających naukę raczkowania.

6. Bezcenną zachętą do raczkowania jest kreatywność rodzica, dlatego wszelkie tory przeszkód z poduszek czy nawet nogi mamy mogą stanowić bodziec do tego, by maluszek podjął trud raczkowania.

7. Mimo, że wspominamy o tym na końcu, to zdecydowanie jest to jedna z kluczowych spraw - przy nauce raczkowania należy zadbać o bezpieczeństwo dziecka. Dlatego usuwamy z jego otoczenia wszelkie ryzykowne przedmioty, stabilizujemy meble i… włączamy oczy dookoła głowy.

W ramach podsumowania, chcemy jeszcze raz podkreślić - na wszystko przyjdzie czas i zdecydowanie warto poczekać, aż niemowlę będzie gotowe do raczkowania. Dlatego też warto zamienić pytanie “jak nauczyć dziecko raczkować?” w “jak zachęcić dziecko do raczkowania?”. Natomiast w przypadku jakichkolwiek wątpliwości, co do właściwego rozwoju ruchowego dziecka, najwłaściwszym krokiem będzie wizyta u odpowiedniego lekarza lub fizjoterapeuty.

Komentarze (0)

Brak komentarzy w tym momencie.

Nowy komentarz

Odpowiadasz na komentarz