- today
Czy smartfon dla kilkulatka to dobry pomysł?
Smartfony pozornie mają dzieciom wiele do zaoferowania: oglądanie bajek czy granie w gry może zaabsorbować kilkulatka na długie godziny. Niestety w rzeczywistości telefon dostarcza zbyt wielu bodźców, żeby rozwijający się mózg dziecka mógł sobie z nimi poradzić. Przebodźcowanie może powodować zaburzenia rozwojowe: problemy z koncentracją i nadpobudliwość. Pozornie może się wydawać, że podanie dziecku smartfona z włączoną bajką, uspokaja. Maluch jednak tylko wydaje się skupiony - na dłuższą metę korzystanie z telefonu pogłębia problem. Dziecko przyzwyczajone do dynamicznych, kolorowych obrazów staje się niecierpliwe, nie potrafi skupić uwagi np. na książeczce. Smartfon staje się niezbędny podczas oczekiwania u lekarza czy w podróży. Rodzic nieświadomie może pozbawić się innych metod uspokajania dziecka.
Najlepiej, aby dziecko nie korzystało ze smartfona wcześniej niż w wieku 13 lat. Jeżeli już ma to robić, najlepiej ustalić mu limity. Do ukończenia drugiego roku życia maluch w ogóle nie powinien spędzać czasu przed ekranem. Starsze dzieci mogą korzystać z telefonu maksymalnie dwie godziny dziennie. Lepiej, żeby było to oglądanie bajek, niż granie w gry, które wywołują jeszcze więcej emocji oraz dostarczają mnóstwo bodźców.
Pierwszy zegarek dla dziecka: analogowy czy cyfrowy?
Czas na pierwszy zegarek nadchodzi, kiedy dziecko jest na to gotowe, czyli samo wyraża zainteresowanie godzinami. Można je oczywiście rozbudzać, np. mówiąc, że wstajemy o 8, a obiad jemy o 15. Wielu rodziców decyduje się na zakup zegarka cyfrowego lub nawet smartwatcha. Warto jednak pamiętać, że im mniej bodźców wokół dziecka, tym lepiej. Bezpieczniejszym wyborem będzie zegarek analogowy dla dzieci.
Problemy z odczytywaniem godzin? Wystarczy ćwiczyć!
Kiedyś umiejętność odczytywania godziny na tarczy zegara była oczywistością. Postępująca cyfryzacja sprawiła jednak, że chociaż dzieci uczą się w szkole korzystania z analogowych zegarów, odczytywanie godzin nie przychodzi im tak łatwo, jak ich rodzicom czy dziadkom. Powód jest jeden: na co dzień nie doskonalą tej umiejętności, sprawdzają czas na smartfonie czy cyfrowym zegarku. Rozwiązanie jest proste: trzeba po prostu ćwiczyć, a najlepszym sposobem jest noszenie analogowego zegarka na ręku. Najlepiej oczywiście zacząć od najmłodszych lat, ponieważ jeśli dziecko przyzwyczai się do cyfrowego zegarka, trudno będzie mu zmienić utarte nawyki. Pierwszy zegarek powinien więc być analogowy. Warto zacząć od pełnych godzin, następnie wytłumaczyć, jak wygląda „wpół do”, „za kwadrans”/„kwadrans po” itd, aż dziecko całkowicie opanuje korzystanie z zegarka.
Inteligentny zegarek dla dziecka: tak czy nie?
Popularnym prezentem dla kilkulatka np. z okazji pierwszej komunii, jest smartfon lub inteligentny zegarek tzw. smartwatch. Czy jednak faktycznie kilkulatek potrzebuje takich gadżetów? Dorośli cenią sobie smartwatche, ponieważ oprócz wyświetlania godziny, mają szereg dodatkowych funkcji: sprawdzają się podczas treningu, mierzą puls, analizują sen, pozwalają szybko zlokalizować telefon, wyświetlać powiadomienia z telefonu, a często też wykonywać płatności, odbierać i wykonywać połączenia. Dla wielu osób dorosłych takie funkcje faktycznie są przydatne. W przypadku kilkulatka sprawa wygląda trochę inaczej - smartwatch przyzwyczaja go do ciągłego śledzenia powiadomień, bycia online niemal 24 godziny na dobę. Dziecko nie musi nawet wyjmować telefonu z plecaka, aby w pewnym sensie wciąż znajdować się przed ekranem. Takie nawyki nie odbijają się pozytywnie na wynikach w nauce ani zdolności koncentracji. Smartwatch - owszem, ale dla osoby dorosłej lub nastolatka w ostatnich klasach szkoły średniej.
Analogowe alternatywy dla smartwatchy
Jaka jest alternatywa dla inteligentnego zegarka najeżonego dodatkowymi funkcjami? Można postawić np. na zegarki dla dzieci Mini Kyomo. To hiszpańska marka, której produkty opierają się na japońskich mechanizmach Seiko.
Dlaczego Mini Kyomo sprawdzi się jako pierwszy zegarek?
- - jest wodoodporny,
- - ma kwarcowy, japoński mechanizm Seiko,
- - pasek jest trwały, można go prać, jest wykonany z recyklingowanego nylonu,
- - wzmocnione szkło mineralne to duża odporność na uderzenia,
- - mocny kontrast kolorów na tarczy ułatwia odczytanie godziny.
Analogowe zegarki dziecięce są proste i właśnie to jest ich największym atutem. Nie narażają dziecka na intensywne bodźce - służą do sprawdzania godziny, czyli do tego, do czego przeznaczony jest zegarek. Noszenie analogowego zegarka pozwala wytrenować umiejętność sprawnego odczytywania godziny. Dzięki temu, dziecko nie będzie musiało sięgać po smartfona, aby sprawdzić czas. Oprócz tego, zegarki dla dzieci Mini Kyomo mają oryginalny, kolorowy design. Jednym z założeń marki jest dostarczanie najmłodszym stylu, który będzie dobrze oddawał ich osobowość. Nic więc dziwnego, że maluchy tak chętnie noszą zegarki Mini Kyomo.
Czy analogowe zegarki kiedyś całkowicie wyjdą z użycia? Tego nie wiemy. Na razie istnieją jednak obok zegarków cyfrowych i nic nie zapowiada ich odejścia, dlatego warto nauczyć dziecko z nich korzystać.
Komentarze (0)